Książkowe nowości na półce

Kiedy codziennie ma się wokół siebie tysiące książek, ciężko jest czegoś nie kupić :) Ostatnio przyhamowałam ze zdobywaniem nowych tytułów, ponieważ nadrabiam to, co mam już na półce.

Ostatnia notka dotyczące książek pojawiła się w maju, a od tamtej pory niewiele nowości znalazło się na mojej półce. Powinnam być się siebie dumna :) Choć myślę, że to stan nie będzie trwać długo. Jeszcze chwila i zabieram się za przygotowywanie kulturalnych list świątecznych. A książki są na takich listach priorytetem ;)

Poniżej pięć tytułów, które czekają na przeczytanie.

Wydawnictwo Literackie

źródło

Jeszcze jeden oddech Paul Kalanithi

Paul Kalanithi był jednym  z najzdolniejszych amerykańskich neurochirurgów i ogromnym miłośnikiem poezji. W wieku 36 lat, po blisko 10-letniej pracy w charakterze neurochirurga i pod koniec wyczerpującej rezydentury, w momencie gdy Paulem zaczęły interesować się najważniejsze instytuty badawcze i najbardziej prestiżowe kliniki, młody lekarz usłyszał diagnozę IV stadium raka płuc. W jednej chwili Paul zmienia się z lekarza ratującego życie w pacjenta, który sam podejmuje walkę z chorobą.

Po przeczytaniu tego opisu wiedziałam, że sięgnę po tę książkę. Jednego dnia układasz plany i cieszysz się życiem, a drugiego otrzymujesz wyrok śmierci. I jak sobie z tym poradzić? Co zrobić w takiej ekstremalnej sytuacji? Nie jest to łatwe zadanie, ale opowiada o tym ktoś, kto tego doświadczył.




źródło


Wodnikowe Wzgórze Richard Adams

Źle się dzieje w królikarni Sandleford. W miejscu, w którym króliki wiodą spokojny żywot, ma powstać nowe osiedle. Wygodne nory i zielone łąki zostaną unicestwione. Nie jest łatwo opuścić swój dom. Stado kłapouchów pod wodzą dwóch niezłomnych braci – Piątka i Leszczynka – musi jednak wyruszyć w podróż w poszukiwaniu nowego miejsca na ziemi. Tak rozpoczyna się królicza epopeja. Nie trzeba dodawać, że po drodze naszych bohaterów czeka  mnóstwo przygód i jeszcze więcej niebezpieczeństw.

Tę powieść chciałam przeczytać od momentu, gdy Andrzej Sapkowski wspomniał o niej w swoim przewodniku, po uroczym tytułem: Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini
Brzmiało to tak: Opowieść o królikach, którym grozi zagląda i eksterminacja ze strony ludzi. Zagrożone królicze plemię musi wyłonić ze swego grona grupę śmiałków, która wyruszy na bohaterską wyprawę, aby zdobyć jakiegoś króliczego Graala, pokonać jakiegoś króliczego Saurona i uratować współplemieńców.


Wydawnictwo Albatros

źródło
Rok 1997. W miasteczku Carter Crossing w Missisipi znaleziono kobietę z poderżniętym gardłem. Czy zabójcą jest ktoś z pobliskiej bazy wojskowej? Na miejsce zostaje wysłany major żandarmerii wojskowej Jack Reacher. Ma ocenić sytuację i złożyć przełożonym raport. Sprawą zajmuje się szeryf okręgowy, Elizabeth Deveraux. Niestety, śledztwo nie posuwa się ani o krok. Reacher tymczasem zaczyna zdawać sobie sprawę, że stoi wobec decyzji, która rozstrzygnie o jego karierze wojskowej. Czy będzie mógł żyć sam ze sobą, jeśli zrobi to, czego oczekuje od niego armia? Czy armia będzie mogła żyć z nim, jeśli tego nie zrobi? Czy to jego ostatnia sprawa w mundurze?
Tę książkę dostałam w prezencie. Nie czytałam do tej pory nic Lee Childa. Widziałam tylko dwa filmy nakręcone na podstawie jego powieści. Zobaczymy, czy mi się spodoba, zwłaszcza że zacznę w połowie serii :)




Wydawnictwo Media Rodzina

źródło
Harry Potter i przeklęte dziecko. Część pierwsza i druga Joanne K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany

Harry Potter nigdy nie miał łatwego życia, a tym bardziej nie ma go teraz, gdy jest przepracowanym urzędnikiem Ministerstwa Magii, mężem oraz ojcem trójki dzieci w wieku szkolnym. Podczas gdy Harry zmaga się z natrętnie powracającymi widmami przeszłości, jego najmłodszy syn Albus musi zmierzyć się z rodzinnym dziedzictwem, którego nigdy nie chciał przyjąć. Gdy przyszłość zaczyna złowróżbnie przypominać przeszłość, ojciec i syn muszą stawić czoło niewygodnej prawdzie: że ciemność nadchodzi czasem z zupełnie niespodziewanej strony.

Nie da się uciec od Harry'ego Pottera. Dorastanie z książkami pani Rowling powoduje, że przeczyta się wszystko, co jeszcze napisze, bądź sygnuje swoim nazwiskiem. Ta książka wywołała radość, jeszcze większy entuzjam, falę krytyki oraz mocne poczucie rozczarowania. Zauważyłam jedną rzecz: nikt nie zwraca uwagi na okładkę. Jest tam napisane: na podstawie oryginalnej opowieści J.K Rowling. Co oznacza, że książka nie jest jej autorstwa. Poza tym to sztuka sceniczna - inaczej się  ją odbiera niż powieść. Może to stąd te wszystkie sprzeczne reakcje? Wkrótce sprawdzę :)


Wydawnictwo Znak

źródło
W codziennym zabieganiu wydaje nam się, że wszystko jest tymczasowe, a kiedyś zaczniemy żyć naprawdę. Ale to właśnie zwykłe dni decydują o tym, jak przeżywamy swoje życie. Wyobraź sobie, że masz czas na odpoczynek, na spacer, pogłaskanie kota, popołudniową wycieczkę. Że możesz sobie pozwolić na przerwę i wolny dzień. Nie odkładaj życia na potem. Planuj odpoczynek. Wyznaczaj priorytety. Próbuj nowych rzeczy. Znajdź czas na codzienne rytuały. Życie we własnym tempie jest sztuką. Zacznij stawiać pierwsze kroki.

Bardzo rzadko czytuję tego typu książki. Jednak lubię czytać bloga Joanny - styledigger.com, więc pomyślałam sobie, że sprawdzę co ciekawego ma do przekazania. Zwłaszcza, że mam ostatnio spory bałagan życiowy :) Jak już przeczytam, to na pewno podzielę się przemyśleniami.



Tyle ode mnie. 
K.

Komentarze

  1. Harry'ego oczywiście czytałam i byłam wielką fanką, ale do tej pozycji podchodzę z dużą rezerwą. Po wielu latach Rowling powraca, jednak w nietypowej książce, która wydaje się mocno odbiegać od całej serii. Czy chcę ja przeczytać? Nie jestem do tego przekonana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z ciekawości przeczytam. Nie traktuję tego jednak jako kontynuacji, ale jako dodatek do serii (niepisany piórem Rowling) :)

      Usuń
  2. Ostatnio też czytałam książkę o tematyce medycznej p.t. "Dawca" Tess Gerittsen. Zaintrygował mnie opis o nielegalnym handlu narządami i zmowie milczenia lekarzy. Dawno się tak nie wzruszyłam czytając książkę,ale "Dawca" naprawdę daje dużo do myślenia nad sensem życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o Tess Gerritsen - to na podstawie jej książek powstał serial kryminalny "Rizzoli & Isles", który kiesyś oglądałam :) Chętnie sięgnę po jakąś jej powieść (jak się uporam z tym, co mam na półce ;))

      Usuń
    2. Ja zaczęłam od "Dawcy" i na pewno przeczytam więcej książek autorstw Gerritsen :)

      Usuń
  3. Ta powieść o królikach wydaje mi się bardzo ciekawa, chętnie po nią sięgnę :) Dzięki za taką recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj... Będzie co czytać tej jesieni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wodnikowe Wzgórze było mimochodem wspominane w serialu "Lost" jako książka, którą czytał jeden z bohaterów. Zaintrygowało mnie to ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty